Miała miliony na koncie, a myła się w zimnej wodzie i żywiła pasztetem! Poznajcie dziwne zwyczaje najbogatszej i zarazem najnędzniejszej kobiety na świecie

Często zazdrościmy bogatym ludziom ogromnego majątku, jaki posiadają.

Widzimy, że żyją dostatnio i chwalą się pieniędzmi niemal na każdym kroku. Chcielibyśmy choć na jeden dzień zamienić się z nimi miejscami i zasmakować luksusowego życia, w którym nie trzeba martwić się o pieniądze. Okazuje się, że nie każdy bogacz jest rozrzutny. Są i tacy, którzy cenią sobie wartość pieniądza i nie przepuszczają majątku na głupoty.

Hetty Green była amerykańską finansistką i inwestorką giełdową nazywaną przez złośliwych Wiedźmą z Wall Street. Wszystko przez to, że była potwornie skąpa. Dysponowała ogromnym majątkiem, ale żałowała pieniędzy nawet na drobne przyjemności oraz opiekę medyczną dla siebie i dzieci. Wzbogaciła się, inwestując na giełdzie. Miała do tego dar i z roku na rok sukcesywnie powiększała swój majątek. W dość krótkim czasie stała się najbogatszą kobietą w Stanach Zjednoczonych.

Uchodziła za symbol skąpstwa, a o jej nadmiernej oszczędności krążyły legendy. Podobno milionerka myła się sporadycznie i to w zimnej wodzie, aby przyoszczędzić na rachunkach. Zużytej wody nie wylewała. Dolewała trochę detergentu i myła nią podłogi w mieszkaniu. Nie lubiła wydawać także na ubrania. Miała jeden zestaw i nosiła go aż do zdarcia. Długa czarna sukienka była wielokrotnie cerowana, a gdy nie nadawała się już do niczego, wówczas Hetty rozglądała się za nową.

Na czym jeszcze oszczędzała? O tym na kolejnych stronach.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : difundir.org

Reply