Cyrkowy Lew okazuje miłość kobiecie, która go uratowała
Jowisz, 250 kilogramowy lew, nadal rozpoznaje (i uwielbia) osobę, która go uratowała z cyrku wędrownego ponad 12 lat temu.
Lew był wtedy w złym stanie – zniszczony i niedożywiony.
Ana Julia Torres uratowała ponad 800 maltretowanych zwierząt z rąk ich nieodpowiedzialnych opiekunów. Umieszcza je w schronisku dla zwierząt Villa Lorena założonym w 1994 roku.
Z nich wszystkich Jowisz jest jej ulubieńcem.
„Uścisk Jowisza jest najbardziej szczerym, jaki kiedykolwiek otrzymałam w swoim życiu” opowiada Torres. „Widzę blask w jego oczach. Myślę, że jest to jego sposób na powiedzenie mi dziękuję„.
źródło: rdSpodobała Ci się ta historia? PODZIEL się nią ze znajomymi!