Wstrząsające wideo! Zaryzykował własne życie, aby uratować z pożaru psa!

Ogień jest bezlitosnym żywiołem, który niszczy wszystko, co napotyka na swojej drodze, pozostawiając po sobie garstkę popiołu. Każdy, kto kiedykolwiek stawił mu czoła, wie o tym doskonale… 

Nic więc dziwnego, że wyczyn pewnego meksykańskiego policjanta wzbudził podziw u wszystkich.

Mężczyzna wezwany do pożaru zauważył psa (jak się potem okazało – noszącego imię Lulu), który nie mógł się wydostać z terenu posesji objętej pożarem. Próbował uciec, ale drogę blokowało mu ogrodzenie. Policjant nie wahał się ani chwili i pobiegł do zwierzęcia, wziął je na ręce i wyniósł z miejsca zagrożenia, ratując mu w ten sposób życie.

Po fakcie, pytany o to, jakie towarzyszyły mu emocje, powiedział, że nie uważa się za bohatera. Jako pracownik policji miał do czynienia z różnymi wyzwaniami nastawionymi na ratowanie życia, dlatego i tym razem nie wahał się iść z pomocą. Bo życie zwierząt, podobnie jak ludzkie, też zasługuje na troskę.

Oby więcej ludzi z takim podejściem!