Fryzjer o wielkim sercu! Aż trudno uwierzyć, w jaki sposób pomaga bezdomnym!
Ten człowiek ma wielkie serce! Mark Bustos na codzień pracuje ekskluzywnym salonie fryzjerskim w Nowym Jorku, kiedy ma dni wolne od pracy, chętnie pomaga bezdomnym… za darmo strzyże ich na ulicy.
W ten sposób, daje ludziom luksus, na których ich nie stać. W pracy towarzyszy mu jego dziewczyna, która dostarcza bezdomnym posiłki. Na taki pomysł, Bustos wpadł w 2012 roku, odwiedzając swoje rodzinne strony na Filipinach, wynajął wówczas fotel dla fryzjera, który strzygł tamtejsze dzieci.
Mark zawsze rozpoczyna swoją pracę słowami: „Chciałbym dla Pana/Pani zrobić coś miłego”.