To, co robi ta staruszka, aby nie czuć się samotna, wyciska łzy z oczu. Oby nikogo na starość nie spotkał taki los!
Starzy i schorowani rodzice niejednokrotnie stają się problemem dla swoich dzieci. Młodzi nie mają zamiaru się nimi zajmować i często seniorzy są skazani sami na siebie.
Mieszkają samotnie lub są oddawani do domów opieki. Cierpią i czują się jak niepotrzebne rzeczy. Pamiętają, jak opiekowali się dziećmi i wnukami, a teraz nawet nikt do nich nie zadzwoni.
Niewdzięczność najbardziej widoczna jest właśnie na starość. Wówczas można przekonać się na własnej skórze, kogo się wychowało — współczującego i dobrego człowieka czy bezdusznego egoistę.
Ta urocza staruszka nazywa się Mary Tony. Ma 98 lat i mieszka w niewielkim domku w Stanach Zjednoczonych. To, co doskwiera jej najbardziej to samotność. Co prawda ma dzieci i wnuki, ale rzadko ją odwiedzają. Pozakładali własne rodziny i brakuje im czasu, żeby zainteresować się seniorką rodu.
Przejdź na kolejne strony i dowiedz się więcej.
źródło : feroce.co