Zdumiewający powód, dla którego powinieneś przestać kupować dzieciom mini marchewki tzw.”baby carrots”

Produkuje się je podobnie do dzisiaj, tyle że większość z nich nie pochodzi z odrzutów, tylko z normalnych upraw. Kroi się je na niewielkie części, a specjalna maszyna nadaj im nieco zaokrąglony kształt. Najgorsze jest to, że moczy się je w kąpieli z chlorem. „Baby carrots” po przejściu przez maszynę są zanieczyszczone i chcąc wyeliminować zarazki, traktuj się je właśnie chlorem.

youtube.com

Zatem jeśli chcesz podać marchewkę dziecku, najbezpieczniejszym i najrozsądniejszym sposobem będzie kupienie jej na bazarze i pokrojenie na mniejsze kawałki. Zaoszczędzisz w ten sposób pieniądze i sprawisz, że twoja pociecha nie będzie spożywać chloru.

Oczywiście istnieją miniaturowe odmiany marchwi, które nie są w żaden sposób obrabiane. W sklepach jednak częściej można spotkać te okrojone. Są nieco tańsze, dlatego też konsumenci chętniej je wybierają.