Spłodził syna w wieku 94 lat! Teraz ma ponad 100 i został sam jak palec. Szkoda, że ta historia miała taki finał

Niestety, ta historia nie ma szczęśliwego zakończenia. Pewnego razu kobieta pojechała z najstarszym synkiem do miasta, zasnęła w autobusie, a kiedy się obudziła, dziecka nie było w pobliżu. Poszukiwania chłopca nie dały żadnych rezultatów. Ramjit był załamany, jednak otuchy dodawał mu drugi, młodszy syn. Zawsze marzył, że jego dzieci będą mądrymi, wykształconymi ludźmi a tymczasem ktoś uprowadził jego synka i nie wiadomo, co się z nim stało. Hindus ciężko pracował, aby zaoszczędzić na edukację dla obojga dzieci, jednak nadaremnie.

Drugiego chłopca też nie był w stanie posłać do szkoły. Dwa lata po zaginięciu pierworodnego, jego żona zabrała młodszego synka i wyjechała, nie informując, dokąd się wybiera. Zostawiła męża samego, mimo że jak zapewniała wcześniej była z nim ogromnie szczęśliwa. Dziś staruszek ma ponad 100 lat i jest bardzo smutny, ponieważ rodzina była sensem jego życia. Jest bardzo przygnębiony i nie widzi sensu dalszej egzystencji. Miał wszystko i z dnia na dzień wszytko stracił…