Po ataku padaczki całkowicie straciła pamięć i rozstała się ze swoim chłopakiem. Kilka miesięcy później wydarzyło się coś, czego się zupełnie nie spodziewała

W październiku minęło pół roku, odkąd dziewczyna miała atak drgawek, ale do tamtej pory nie wróciła jej pamięć. Nie pamięta 19 lat swojego życia i powoli traci nadzieję, że kiedykolwiek te wspomnienia wrócą.

Staram się tego nie rozpamiętywać, bo to mogłoby mnie zniszczyć. Tak samo jak obawy o to, że być może w przyszłości znowu stracę pamięć. W pracy też zdarzają mi się jeszcze dni, kiedy szwankuje moja pamięć krótkotrwała, np. zapominam o tym, że przed chwilą rozmawiałam przez telefon albo po co weszłam do pokoju. Ale odzyskałam siebie dzięki pomocy rodziny i – oczywiście – Richa.

Jestem prawdziwą szczęściarą, że znał mnie na tyle dobrze, by stać przy mnie nawet wtedy, gdy uważałam go za zupełnie obcego. Teraz jest przy mnie w każdej wolnej chwili, a nasz związek rośnie w siłę. Przez ostatni rok nabrałam pewności, że damy sobie radę z tym, co może się stać w przyszłości. Na razie skupiam się na tworzeniu nowych wspomnień.