Gdy w restauracji pękła rura nowi właściciele byli wściekli, dopóki nie znaleźli ukrytej piwniczki i jej skarbów

Jak się okazuje, inwestycja w stare budynki ma swoje wady i zalety, pytanie, co weźmie górę.

Kiedy kupujemy nowy budynek, mamy pewność, że użyte w nim materiały są nowe i będą długo służyć. Instalacje elektryczne, wodne nie będą szybko potrzebować napraw i zmian. Mamy wszystko jak na dłoni w planach. Stare budynki zawsze są tajemnicą, są jakieś plany, ale ilość zmian i małych remontów sprawiły, że plany takie są czysto teoretyczne. Czasami można trafić na skarbonkę, która będzie wymagała wielu napraw.

Najgorzej jest, gdy zainwestujesz wszystkie pieniądze, kupisz budynek marzeń i wydasz na to wszelkie pieniądze, a okazuje się, że wydatki dopiero się zaczynają. Przekonała się o tym para, która postanowiła kupić małą restaurację, która wcześniej należała do Peppino Battocchiego, który prowadził tam włoską restaurację. Niedługo po zakupie w restauracji pękła rura i trzeba było je wymienić. Wtedy robotnicy znaleźli tajemniczą skrytkę, a w niej prawdziwy skarb.