Ta suczka została uratowana z farmy psów… i stała się najcudowniejszym towarzyszem, jakiego można sobie wyobrazić!
Farmy psów, gdzie hoduje się szczeniaki na sprzedaż, mają bardzo złą opinię. Ich właściciele bardziej dbają o swoje zyski niż o bezpieczeństwo i dobre warunki życiowe dla swoich podopiecznych. W związku z tym często później okazuje się, że psy cierpią z powodu wielu poważnych chorób.
Ta słodka suczka spaniela, nosząca imię Toast, została uratowana od życia w strasznych warunkach. Niestety, wkrótce po ratunku trzeba jej było usunąć część zębów. W rezultacie język Toast często wystaje z prawej strony pyska. Jednak suczce w niczym to nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie – sprawia, że jest naprawdę słodka! :)
Toast jest naprawdę uroczą suczką.
Instagram