7 dowodów na to, że rozstanie jest najlepszym, co mogło Cię spotkać

Rozstanie nie jest takie złe, jak je malują.

Bardzo często ludziom wydaje się, że to koniec świata. Dochodzą do takich wniosków, zwłaszcza gdy byli w związek bardzo zaangażowani, ale okazało się, że druga strona nie podzielała ich pasji. Miłosny zawód bardzo często sprowadza się do rozczarowania człowiekiem. Jesteśmy przekonani, że możemy liczyć na partnera. Wierzymy, że podejmie on walkę o naprawienie psującej się relacji.

Często jednak brakuje mu cierpliwości, wiary, albo zainteresowania powrotem do tego, co było dobre. Niekiedy para dochodzi do wniosku, że nie jest im już ze sobą „po drodze”. Oboje zmienili się i nie mogą iść w różnych kierunkach, trzymając się za ręce. Muszą dokonać wyboru, co jest dla nich ważniejsze. Dochodzą do wniosku, że muszą się rozejść. Przyczyn rozstania jest wiele i równie dużo można wynieść z tego życiowego doświadczenia.

Zerwanie jak na dłoni pokazuje, jakimi ludźmi jesteśmy i jak zachowujemy się w ekstremalnych sytuacjach. Punktuje nasze słabe strony i uwypukla błędy, nad którymi warto pracować. Czego nas uczy?

7 dowodów na to, że rozstanie jest najlepszym, co mogło Cię spotkać

1. To nauka ostrożności

Naiwni ludzie, którzy ufają wszystkim, często kończą ze złamanym sercem. Przykre doświadczenia uczą ich jednak ostrożności. Po kilku takich wiedzą już, że zaufanie jest dobrem, na które trzeba sobie zasłużyć. Nie można obdzielać nim każdego. Powinniśmy zaufać naszym instynktom, które po cichu podpowiadają nam, czy z kimś jest nam po drodze, czy też nie.