Gdy prawo zakazało ich wykorzystywania, właściciele porzucili lwy w ciasnej klatce na pewną śmierć!
Na początku tego roku Bułgaria wydała nowe prawo – zakaz tresury i wykorzystywania zwierząt w cyrkach. To skutecznie zakończyło praktyki, które sprawiały, że zwierzęta były katowane i dręczone, by na nich zarobić.
Zakaz powinien być dobra wiadomością dla wszystkich zwierząt, jednak tak się nie stało. Dwa lwy, bracia Jora i Black byli przywiezieni do Bułgarii z Afryki za młodu. Przez lata były wykorzystywane do zabawiania ludzi. Gdy zmieniło się prawo, właściciele porzucili lwy zamknięte w małej klatce.
Gdy o całej sprawie dowiedziały się organizacje broniące praw zwierząt, postanowiły szybko zacząć działać.
Rok 2015 okazała się dla zwierząt z jednej strony zapowiedzią lepszego życia, z drugiej zaś koszmarem przebywania w ciasnej klatce.
Black i Jora zostali zamknięci w ciasnej klatce, bez jedzenia czy nawet wody! Klatka była tak mała, że nie mogli się w niej ruszać.
Jednak znaleźli się ludzie, którzy postanowili pomóc zwierzakom.
Przygotowali lwy do długiej podróży ku wolności. Najpierw poleciały z Bułgarii do Anglii.
Finalnie lwy zamieszkały w rezerwacie dzikich zwierząt Shamwari w Południowej Afryce.
Lwy mają tam świetne warunki i dużo przestrzeni. Nie potrafią żyć samodzielnie, ale w rezerwacie znalazły nowy dom.
Wielu ludzi przyszło, żeby zobaczyć pierwsze chwile wolności lwów.
Nareszcie są wolne i szczęśliwe.
Zwierzęta nie powinny być trzymane w klatkach dla ludzkiej rozrywki!
źródło : boredomtherapy.com