Kamery telewizyjne wyłapały na trybunach piegowatego chłopca. Jego zachowanie doprowadziło prezenterów do łez!
Znasz to uczucie, kiedy oczy wszystkich skierowane są tylko na ciebie i nie za bardzo wiesz jak się wtedy zachować? To niezbyt komfortowa sytuacja dlatego staramy się z niej wybrnąć najlepiej, jak potrafimy. Czasem wychodzi śmiesznie i później musimy się wstydzić swojego zachowania.
Takie incydenty często zdarzają się na przyjęciach weselnych. Kamerzysta podchodzi, by cię sfilmować, a ty za wszelką cenę chcesz tego uniknąć, bo np. właśnie jesz rosół i na twoje brodzie wciąż wisi kilka klusek. Nie wiadomo co wówczas zrobić, więc zazwyczaj się uśmiechasz lub po prostu zakrywasz twarz.
Przeciętny człowiek nie jest przyzwyczajony do obecności kamer. Co innego gwiazdy i celebryci, którym takie sytuacje nie są obce i wiedzą jak sobie z nimi poradzić. Zwykły Kowalski w zderzeniu z weselnym „fotoreporterem” z nie ma szans.
W Nebrasce odbyły się niedawno rozgrywki pomiędzy TCU Horned Frogs i Coastal Carolina Chanticleers. Zainteresowanie kamer wzbudził pewien chłopiec, który wraz z matką siedział na trybunach. Młody fan szybko zorientował się, że jest pokazany w transmisji na żywo i chciał zapewne jak najlepiej wypaść. Czy mu się udało? Oceńcie sami! Prezenterzy mieli ubaw po pachy!
źródło : littlethings.com