Ayuwoki — upiorna karykatura Michaela Jacksona sieje przerażenie w sieci. Będzie drugim Momo?

Któż nie kojarzy legendarnego króla popu Michaela Jacksona?

Ostatnio stało się o nim jeszcze głośniej za sprawą filmu „Leaving Neverland”. Mimo że artysta nie żyje już od 10 lat, ten dokument nie pozwala o nim zapomnieć. James Safechuck i Wade Robson, którzy jako dzieci przyjaźnili się z Jacksonem, opowiadają, jak wyglądały relacje z królem popu. Piosenkarz miał podobno zmuszać ich do nieprzyzwoitych rzeczy i wykorzystywać ich dziecięcą naiwność dla zaspokajania swoich żądzy. Film odbił się ogromnym echem na świecie, a niektóre stacje radiowe przestały odtwarzać piosenki Jacksona.

Ostatnie wydarzenia sprawiły, że odżyła przerażająca karykatura artysty. Rzeźba pojawiła się w sieci już 10 lat temu, jednak obecnie budzi jeszcze większe zainteresowanie niż kiedyś. Ktoś wymyślił do niej creepypastę, krótką, fikcyjną opowieść rozpowszechnianą w internecie, która ma na celu przestraszyć odbiorców. Według niej przerażająca lalka przypominająca Jacksona o nazwie Ayuwoki pojawia się w pokoju o godzinie 3 nad ranem i woła charakterystyczne dla Jacksona „Hee-hee”.

Wyzwaniem jest mocno zasnąć przed godziną diabła, czyli przed 3:00. Niektóre źródła podają, że Ayuwoki pojawi się tylko wtedy gdy odbiorca o niej usłyszał, zobaczył ją lub ściągnął jej wizerunek na telefon. Zaleca się rozsyłanie łańcuszków internetowych do innych osób. Ten spam ma zabezpieczać przed pojawieniem się strasznej postaci, która może podobno wyrządzić krzywdę. Ayuwoki może skłaniać do wykonywania różnych dziwnych i niebezpiecznych czynności.