Bunkier z czasów zimnej wojny przerobili na dom, teraz udostępniają go innym. Lista chętnych na nocleg już jest długa

Niezwykłe miejsca przyciągają ludzi, którzy mają swój pomysł na życie i nie chcą być tacy jak wszyscy.

Na całym świecie są pozostałości po zimnej wojnie, czasu kiedy ZSRR i USA oraz państwa im sprzyjające nie walczyły otwarcie, ale rywalizowały na każdym możliwym polu. Między państwami trwał wyścig zbrojeń, a pamięć o II wojnie światowej była jeszcze żywa. Ludzie nie wkładali między bajki możliwości kolejnej wojny. Wiele osób miało zapasy w domu, leki czy dokładnie wiedziało, gdzie jest najbliższy bunkier.

A tych było nie mało, są rozsiane po terenach byłego ZSRR i USA. Obecnie nie mają większej wartości militarnej, często są zrujnowane, zapomniane, niszczeją. Są odwiedzane przez amatorów odkrywania tajemnic, grupy rekonstrukcyjne czy ludzi, którzy są zainteresowani tematyką tamtych czasów czy fantastyki opartej na motywach wielkiej wojny, która zniszczy ludzkość.

Niektóre z bunkrów są nabywane przez osoby prywatne i zyskują nowe życie. Powstają w nich prywatne schrony, ale także ludzie tworzą w nich ciekawe przestrzenie, a których mieszkają. Tak właśnie stało się z bunkrem w Kansas. Ed i Dianna Peden, zamieszkali w takim bunkrze w 1994 roku. Stworzyli w nim niepowtarzalną atmosferę. Ciepłymi i żywymi barwami wypełnili betonową przestrzeń i nadali jej niepowtarzalnego stylu.

Bunkier mieści się na prawie hektarowej działce, a co ważne jest schowany całkowicie pod ziemią, więc z zewnątrz, praktycznie nic nie widać. Bunkier był budowany, by wytrzymać uderzenie, pocisku nuklearnego. Dlatego ponad ziemią jest tylko niewielka część budynku. Duża ilość dywanów, poduszek i materiałów sprawia, że przestrzeń nie wydaj się tak zimna i ponura, jak można by sądzić, myśląc o bunkrze z 2 połowy XX wieku.

Moc w bunkrze kosztuje 100 dolarów, a chętnych nie brakuje.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : thesun.co.uk

Reply