W czasie zakupów młoda mama usłyszała nieuprzejmy komentarz ze strony sprzedawczyni. Refleksje, do jakich skłoniły ją te słowa, powinna przeczytać każda kobieta!


W sierpniu tego roku Constance Hall, młoda mama i blogerka, wybrała się na odzieżowe zakupy.

Miała ochotę kupić nową sukienkę i zobaczyć, jakie nowości pojawiły się w sklepach. Takie wypady to dla każdej mamy świetna okazja, żeby wyrwać się na chwilę z domu, nic dziwnego, że kobieta z uśmiechem na twarzy przeglądała sukienki na wieszakach. I wtedy podeszła do niej sprzedawczyni, a komentarz, jaki usłyszała Constance, wprawił ją w osłupienie i na chwilę wyprowadził z równowagi.


Constance tak opisuje tamto wydarzenie, z pozoru banalne, ale dla niej naprawdę istotne:

Sprzedawczyni podeszła do mnie i powiedziała: 'Niestety, moja droga, tutaj znajdziesz tylko rozmiary 34 i 36. Na innych wieszakach będą sukienki bardziej odpowiednie dla ciebie.

Chciałam ukryć moje „przestępstwo” i odpowiedziałam: 'Nie, nie, wszystko jest okej. Noszę 34.

I wtedy doszło do tej niezręcznej sytuacji, kiedy ona wiedziała, że kłamię, ja wiedziałam, że ona wie, że ja kłamię, ona wiedziała, że ja wiem, że ona wie, że ja kłamię…

Więc złapałam sukienkę w rozmiarze 34, żeby ją przymierzyć.

Facebook

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : Facebook

Reply