Naukowcy mieli nadzieje, że uda się je uratować. Niestety, kolejny gatunek zniknął z powierzchni Ziemi
Świat jest jeszcze niezbadany i ma wiele zakamarków, w których człowiek nie był. Może to i lepiej, bo jeszcze jest szansa, że gdzieś ukryte w dżungli mają szansę przeżyć nieznane nam zwierzęta. Działalność ludzi, bezmyślna eksploatacja złóż naturalnych czy karczowanie lasów sprawia, że codziennie giną gatunki zwierząt.
Chociaż naukowcy i działacze robią wszystko, by uchronić kolejne gatunki to jednak silniejsi są ludzie, dla których zysk i pieniądze są ważniejsze niż zwierzęta. W tym tygodniu zniknął z Ziemi kolejny gatunek.
Ostatni przedstawiciel Ecnomiohyla rabborum, czyli żaby należącej do rodziny rzekotkowatych. Zamieszkująca lasy deszczowe żabka została odkryta w 2008 roku. Niedługo potem niewielką już populację zaatakował grzyb, podjęto decyzję o ratowaniu płazów i przeniesiono około 100 złapanych osobników do ogrodów zoologicznych. Niestety, żaby bardzo źle znosiły zmianę środowiska i padały. Podjęto decyzję, by je zahibernować.
Na świecie pozostała ostatnia przedstawicielka gatunku, żaba o imieniu Toughie. Samiec żył sam od 2012 roku, kiedy padł innych przedstawiciel gatunku.
W ostatnim dziesięcioleciu wyginęło ponad 100 gatunków płazów, nie mówiąc o innych zwierzętach. A to wszystko przez jedno najbardziej zaborcze i niszczące stworzenie na Ziemi – człowieka.
źródło : thedodo.com