Kobieta będąc w stanie śpiączki po wypadku urodziła dziecko! Jednak to nie jedyny cud, jakiego doświadczyła ta rodzina…

Po wykonaniu kompletu badań okazało się, że Amelia doznała urazu mózgu i jest w śpiączce. Lekarze nie wiedzieli, jak długo potrwa ten stan i zalecili czekać. Policjantkę podłączono do specjalistycznej aparatury, a jej sala zapełniła się zrozpaczonymi bliskimi. Na szczęście z dzieckiem było wszystko w porządku, co nikomu nie pozwalało tracić nadziei.

Po 3 miesiącach Amelia nagle otworzyła oczy i zaczęła się poruszać. To było Boże Narodzenie. Lekarze natychmiast ją zbadali i orzekli, że zaczął się poród, choć pacjentka nie odzyskała przytomności. Jedynym rozwiązaniem było przeprowadzenie cesarskiego cięcia, w wyniku którego urodził się śliczny i zdrowy chłopczyk. Dostał na imię Santino.

Santino po kilku dniach opuścił szpital, ale jego dzielna mama wciąż leżała pogrążona w śpiączce. Codziennie przy jej łóżku czuwali bliscy. Pewnego dnia, gdy był przy niej brat i opowiadał jej o synku, usłyszał delikatny szept… Amelia zaczęła się budzić!