Chciała sprawdzić siłę miłości swojego chłopaka i ukryła się pod jego łóżkiem, ale takiego obrotu spraw na pewno się mnie spodziewała

Dziewczyna była w szoku. Nie sądziła, że jej ukochany może ją tak perfidnie oszukiwać. Czuła się okłamana, upokorzona i kompletnie zlekceważona. Postanowiła jednak nie wychodzić ze swej kryjówki, gdyż chciała uniknąć konfrontacji z draniem, który złamał jej serce prowadząc podwójne życie. Łykając łzy czekała na dalszy rozwój sytuacji.

Po skończonej przez telefon rozmowie, chłopak napisał odpowiedź do swojej już byłej dziewczyny, zostawił kartkę na biurku i wyszedł z domu. Dziewczyna jak oparzona wyskoczyła spod łóżka i pobiegła do biurka, by zobaczyć, co chciał jej powiedzieć. Treść listu była następująca:

Skarbie, jeśli kolejny raz będziesz chciała mnie wkręcić, upewnij się, że stopy nie wystają Ci spod łóżka. Poszedłem do sklepu, zaraz wrócę. Kocham Cie.

Takiego obrotu spraw dziewczyna nie spodziewała się: chciała sprawdzić ukochanego, a tym czasem to on jej dał nauczkę i udowodnił, że lepsze jest zaufanie i szczerość, niż kombinowane za czyimiś plecami.