Małżeństwo rozpadło się po 12 latach. Zaraz po tym, jak mąż wyszedł spod prysznica

Czasami okazuje się, że w ogóle nie znamy swego partnera. 

Niby mieszkamy razem i łączy nas miłość, dzieci, a nawet kredyt hipoteczny, a jednak okazuje się, że coś przegapiliśmy. Latami może umykać nam coś ważnego. Jakaś tajemnica, sekret, który wydaje się przypadkiem, czasami w bardzo dziwnych okolicznościach. Niekiedy zwyczajnie w trakcie jakiejś kłótni wymykają się słowa, które przelewają szalę goryczy. Czasem też nie wiemy, z kim mamy do czynienia, póki okoliczności nie zmuszą partnera do odkrycia prawdziwego oblicza. 

Z rodziną Jennifer i Toma wszystko było pozornie w porządku. Kochali się i mieli dwójkę dzieci. Nie szczędzili sobie drobnych czułości. Wspólne prysznice były dla małżeństwa okazją do okazania sobie bliskości, przyjemnymi chwilami razem. Mogli wtedy zapomnieć o otaczającym ich świecie, być tylko ze sobą. Tego dnia też poszli razem pod prysznic. Jednak wyszli z niego już osobno. Jennifer sprzedała mężowi jakąś wymówkę i wyszła z łazienki chwilę wcześniej. Gdy mąż dołączył do niej 10 minut później, dowiedział się, że już nie są razem i może za to podziękować tylko sobie. 

Żona oczywiście poinformowała ją, co skłoniło ją do odejścia i nie zapomniała też napisać o tym w internecie. Jej otwarty list robi wrażenie i odkrywa wszystkie karty. Znajdziecie go stronę dalej. 

Czytaj dalej na następnej stronie.