Matka pokazała jak można nauczyć syna szacunku!

Wychowanie dzieci nie jest łatwą sprawą, trzeba pamiętać, że dziecko bierze przykład z rodziców. Trzeba nieźle się nagłowić, żeby nie tylko zapamiętało, co się chce mu przekazać, ale też umiało to wprowadzić w życie. Jak się okazuje, najlepszą drogą jest pokazywanie dziecku, jak się ma zachować w konkretnej sytuacji. 

Nikkole Paulun ma ciekawą taktykę wychowawczą – raz w miesiącu zabiera 6-letniego syna na randkę i pokazuje mu, jak powinien uprzejmie zachować się wobec kobiet.

Syn Nikkole podczas randki otwiera jej drzwi, przestawia krzesło, a także płaci za obiad pieniędzmi, które zarobi np. za sprzątanie. Uczy się przez to nie tylko szacunku do kobiet, ale też wartości pieniędzy. Jak trudno je zarobić, a jak łatwo wydać. Matka uczy chłopca, że ważne jest spotkanie rozmowa nawet na błahe tematy, a nie patrzenie w telefon. Matka wierzy, że jeśli teraz wpoi mu takie zasady,  to w przyszłości będzie wiedział jak się zachować.

Jedni uważają to za bardzo dobrą lekcje wychowania, inni zarzucają matce, że zmusza chłopca, by wydawał swoje pieniądze na nią. A jaka jest wasza opinia?