Umieściła mrożone winogrona w szklance i zalała winem. Takiego rozwiązania szukałam od dawna!
Na pewno znasz to uczucie – przychodzisz wykończony do domu i marzysz o lampce schłodzonego wina, aby troszkę się zrelaksować i ukoić skołatane ciężkim dniem nerwy.
Sięgasz po butelkę do szafki i wtedy… okazuje się, ze wino jest ciepłe! Nie masz czasu na chłodzenie alkoholu, nie chcesz też dodawać kostek lodu, gdyż rozcieńczysz w ten sposób wino…
Jest jednak świetne[rozwiązanie!