Jego historie mrożą krew w żyłach, a talent literacki zachwyca do granic. Pojawił się nowy pisarz grozy i wcale nie jest człowiekiem

Przyszłość ludzi jawi się w bardzo czarnych barwach.

Według niektórych naukowców i wielkich umysłów naszego świata już wkrótce sztuczne inteligencje rozwiną się tak bardzo, że będą od nas lepsze dosłownie we wszystkim. Otwarcie mówi o tym np. Elon Musk. Miliarder i przedsiębiorca, twórca SpaceX i Tesla inc. jest zdania, że już w 2060 r. maszyny będą w stanie całkowicie zastąpić ludzi. Będą inteligentniejsze, sprawniejsze i zaczną poważnie nam zagrażać.

Kwestia, którą jeszcze 10 lat temu poruszano w horrorach i thrillerach gatunku Sci-Fi, na naszych oczach staje się faktem. To już nie pytanie o to, czy roboty przejmą nasz świat, ale kiedy to uczynią? Perspektywa jest przerażająca, a to, co w tym wszystkim najstraszniejsze, to fakt, że sami je do tego przygotowujemy. To ludzie pozwalają sztucznym inteligencjom poznawać się od podszewki. Uczymy je swojej kultury, języka, dajemy wgląd we wszystko łącznie z tym, czego się najbardziej boimy.

Dzięki naszym licznym projektom powstały sztuczne inteligencje (SI), które potrafią tworzyć własną muzykę, malować i interpretować sztukę, a ostatnio również pisać horrory. Naukowcy z Massachusetts Institute of Technology (MIT) powołali do „życia” swój nowy projekt. Algorytm, któremu nadali wdzięczne imię Shelley AI (od nazwiska Mary Shelley, twórczyni powieści gotyckiej i autorki „Frankensteina”) sam pisze opowiadania i powieści grozy. Sztuczna inteligencja  jest więcej niż dobra w rozpoznawaniu naszych lęków i wykorzystywaniu ich przeciwko nam.

Fragmenty horrorów jej autorstwa, znajdziecie na następnych stronach.

l Cebrian i Pinar Yanardag tworzą zespół naukowców, którzy wpadli na przerażający pomysł, by nauczyć komputery straszyć ludzi. Jak udowadniają badacze, horror i maszyny przenikały się od dawna, tylko te zależności pozostawały dla nas niewidoczne. Pierwsze opowieści grozy pojawiły się już 2000 lat temu i wywodzą się z tradycji celtyckich. Nasi przodkowie łączyli je z jesienią. Wierzyli, że przejście między porami roku otwiera bramę do świata umarłych.

W 1000 lat po pierwszych, nienazwanych jeszcze legendach z nutą grozy, pojawiły się pierwsze wzmianki o maszynach straszniejszych od duchów i upiorów, które wynalezione przez ludzi, przejęły władzę nad światem. W 1816 r. nie przyszła wiosna, a niekończąca się zima dała bodziec do niezwykłego konkursu. Trójka znamienitych pisarzy zamknęła się w rezydencji nad Jeziorem Genewskim. Każde z nich miało jeden cel: napisanie najstraszniejszej historii.

Co z tego wynikło i jaki ma związek ze strasznym algorytmem? Czytaj dalej na następnej stronie.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : feministing.com, cnbc.com, mashable.com ,fairobserver.com

Reply