Artysta wziął 20 różnych leków i narkotyków, by namalować obrazy ukazujące, co odczuwa człowiek w poszczególnych stanach odurzenia
Brian Pollett zdecydował się na przyjęcie najbardziej odurzających leków i najpopularniejszych narkotyków. Pod ich wpływem malował swoje obrazy, ukazując jak człowiek odbiera świat, kiedy jest pod wpływem środków narkotycznych. W efekcie powstały ciekawe i nieco surrealistyczne prace.
Artyści od zawsze wspomagali się różnego rodzaju używkami, dlatego Brian Pollett chciał pokazać, że odurzenie a twórczy szał są bardzo podobne do siebie i mogą być równie inspirujące. Zażyte narkotyki pozwoliły mu też nabrać nowej perspektywy podczas tworzenia:
Wyobraźcie siebie, że przeszłość i przyszłość znikają. Można wtedy skupić się na istnieniu tu i teraz oraz tworzyć sztukę, nie dbając o opinię osób postronnych czy jej interpretację. Można czerpać ze swej intuicji i stworzyć niewyobrażalnie szczerze dzieło.