Ojciec dawał tą książkę, czy bardziej bym powiedział pamiętnik, każdemu nauczycielowi, który miał kontakt z córką, aby napisał o nie kilka słów. Ona o niczym nie wiedziała. Gdy ukończyła szkołę średnią (dokładnie 13 lat po rozpoczęciu edukacji), tatuś podarował jej dziennik ze wszystkimi wpisami od pedagogów. W sumie fajny prezent, tylko że pewnie dużo lało wodę i wspominali o samych dobrych rzeczach. Chciałbym dostać takie coś, ale gdyby większość było pokazanie moich negatywnych stron, a pozytywnych jak najmniej (np. zawsze byłeś bystry, ale wiecznie się spóźniałeś i robiłeś przekręty).
…trochę nie kumam,o co chodzi z tą książką?może ktoś bystry mnie olśni? dziękuje ;)
chodzi o to ze przez 13 lat wszyscy nauczyciele pisali cos milego o niej
super prezent… pewnie by wolała samochód dostać.
a to co pisali nauczyciele to w większości pewnie nieprawda wymuszona przez ojca.
Ojciec dawał tą książkę, czy bardziej bym powiedział pamiętnik, każdemu nauczycielowi, który miał kontakt z córką, aby napisał o nie kilka słów. Ona o niczym nie wiedziała. Gdy ukończyła szkołę średnią (dokładnie 13 lat po rozpoczęciu edukacji), tatuś podarował jej dziennik ze wszystkimi wpisami od pedagogów. W sumie fajny prezent, tylko że pewnie dużo lało wodę i wspominali o samych dobrych rzeczach. Chciałbym dostać takie coś, ale gdyby większość było pokazanie moich negatywnych stron, a pozytywnych jak najmniej (np. zawsze byłeś bystry, ale wiecznie się spóźniałeś i robiłeś przekręty).