Te brutalnie szczere rysunki pokazują, jaki stosunek mają współcześni przywódcy do przestrzegania zasad sprawiedliwości. Czy chcemy żyć w takim świecie?
Gunduz Agayev urodził się w 1981 roku w Azerbejdżanie. Jako rysownik zadebiutował wystawą w 2004 roku i od tego czasu sporo tworzy. W swoich pracach przede wszystkim zwraca uwagę widza na różne problemy społeczne, np. namalował serię ilustracji pokazujących rolę policji w różnych państwach czy stworzył prace traktujące o obecności selfie w życiu współczesnych ludzi.
Światowym symbolem sprawiedliwości stała się postać greckiej bogini Temidy, która dla starożytnych była uosobieniem prawa, porządku i równego traktowania. Temidę przedstawia się jako kobietę z wagą, mieczem, rogiem obfitości i przede wszystkim z opaską na oczach, która jest symbolem jej bezstronności.
Temida jest ślepa, by móc sprawiedliwie osądzać ludzi i ich postępowanie, przez co niekiedy pozostaje ślepa na krzywdę, jaka jest jej samej wyrządzana. Agayev postanowił więc uświadomić ludziom ten problem i brutalnie pokazał, jak konkretni przywódcy depczą zasady sprawiedliwości w rządzonych przez siebie krajach.