Codziennie jesteśmy świadkami zła, ale czy umiemy na nie właściwie reagować? Ten eksperyment pokazuje, że bezczynność jest najgorsza

Zaaranżowana przez dziennikarzy scenka była bardzo prosta: dziewczyna stojąca na przystanku i słuchająca muzyki, była okradana przez młodego chłopaka. Zadaniem mężczyzny było wyciągnięcie kobiecie portfela z torebki. Postawiony aktor robił to jawnie i bez skrepowania na oczach innych osób oczekujących na autobus. Reakcje ludzi były różne i niestety nie wszyscy zdecydowali się pomóc okradanej kobiece. Oglądając nagranie warto zwrócić uwagę na wahanie, jakie występuje na twarzach osób biorących udział w zaaranżowanym zdarzeniu. Ich miny oraz zachowanie wskazują, że dokładnie widzieli, co złego się stało, ale nie potrafili nic z tym zrobić. Nie wiedzieli czy się odezwać i w jakim momencie.

Nasza troska o innym, może okazać się nieocenioną pomocą.

Jaka jest recepta na właściwą na reakcję? Może wystarczy zachować się tak, jak byśmy chcieli, żeby inni zachowali się wobec Nas. Jeśli dziś nie zareagujemy na odbywającą się przed naszymi oczami kradzież, to być może za kilka dni, my sami zostaniemy okradzeni i wtedy też nikt nie zdecyduje się na interwencję, a my stracimy cenne przedmioty. Pomagajmy innym, bo nigdy nie wiadomo, kiedy sami będziemy potrzebować pomocy. Pamiętajmy, że aby zmienić świat na lepsze, wystarczy zacząć od siebie.

A Wy, podjęlibyście się próby złapania złodzieja?