Ci właściciele naśladują swych najlepszych przyjaciół. Efekt jest przezabawny !

Fotograf z Hamburga Ines Opifanti postanowiła stworzyć sesje w której właściciele psów, naśladują mimikę swoich pupili.

Trzy lata temu Ines przyjęła szczeniaka z niebieskimi oczami i szybko zauważyła, że jego mimika przypomina często wyraz twarzy człowieka. Ale i na odwrót, ludzie też potrafią naśladować wyraz twarzy swoich pupili. Tak powstał pomysł na sesje. Udało się sfotografować kilka osób wraz z ich psami. By uchwycić mimikę psów, trzeba było usadzić je na niewielkim podium. Właściciele przy pomocy interakcji z pupilami i smakołyków zachęcali psy do tego by współpracowały z obiektywem. Najważniejsze w całym doświadczeniu jest to, że psy czuły się zrelaksowane i spokojne a wtedy łatwiej uchwycić ich naturalne zachowanie. Na początku sfotografowane były psy, a potem właściciele musieli zinterpretować to co ich zwierzak miał na myśli i naśladować się. Ines zauważyła, że właściciele bardzo dobrze interpretują własne psy. to naprawdę fascynujące ponieważ należymy do dwóch zupełnie różnych gatunków.