Matka musiała wybierać któremu synowi odda nerkę. Obaj potrzebowali jej, aby przeżyć! Jak myślisz, komu ofiarowała narząd?

Ludzie wciąż niechętnie podpisują zgody na oddanie po śmierci swoich organów.

Narządy od jednego zmarłego człowieka mogą uratować zdrowie i życie kilku osobom, jednak wciąż zbyt mało ludzi się na to decyduje. Często mimo oświadczeń woli, rodziny zmarłych odmawiają pobierania ze zwłok organów i do przeszczepów nie dochodzi. Później chorzy miesiącami, a nawet latami czekają na kolejną wątrobę, serce czy płuco.

Ilość transplantacji z roku na rok wzrasta, natomiast wciąż nie ma wystarczającej liczby dawców w stosunku do potrzeb chorych. Oczywiście ktoś z żyjących członków rodziny możne oddać potrzebującemu jakiś narząd np. nerkę czy część wątroby, ale nie zawsze to się udaje ze względu na niewłaściwy dobór dawcy i biorcy oraz problemy zdrowotne dawcy. W przypadku Lian Ronghua i jej dwóch poważnie chorych synów nie było takiego problemu. Po przejściu odpowiednich badań stwierdzono, że kobieta bez przeszkód może oddać nerkę jednemu z nich.

Któremu dziecku ją ofiarowała? O tym na kolejnej stronie.