Patty nie była matką od 20 lat, do momentu, w którym dowiaduje się, że urodzi własnego wnuka!
49-letnia Patty Resecker z Arkansas w Stanach Zjednoczonych urodzi własnego wnuka!
Ze względu na pewne okoliczności biologiczne, niektóre kobiety nie są zdolne do zajścia w ciążę. Kiedy nie pomaga medycyna, zwykle potrzebna jest interwencja surogatki. W Stanach Zjednoczonych i w państwach zachodu Europy „wynajmowanie brzucha” jest popularne. Nawet tam jednak nie jest łatwo o zaufaną matkę zastępczą.
Kiedy Kayla Jones miała 17 lat, lekarze zdiagnozowali u niej zmiany nowotworowe. Ogromny guz, który dziewczyna miała w łonie został wycięty, równie szybko, co zauważony. Rak nie pojawił się ponownie. Operacja miała jednak dla dziewczyny poważne konsekwencje. Diagnoza była ostateczna: Kayla nie będzie mogła mieć dzieci.
Do pewnego czasu nie było to dla młodej kobiety problemem. Kiedy jednak wyszła za swojego ukochanego Codego, poczuła się gotowa na macierzyństwo. Dla małżeństwa od początku jasne było, że sami nie sprowadzą swojego potomka na świat. Potrzebna była interwencja z zewnątrz. Pomoc przyszła nieoczekiwanie, ze strony, z której para spodziewała się najmniej. Patty Resecker, teściowa Kayli zgłosiła się na ochotnika do roli matki zastępczej!
Patty Resecker została surogatką. Istnieją dwa typy matek zastępczych. W tradycyjnym, surogatka wykorzystuje własne jajeczko, by stworzyć nowe życie. W innych przypadkach matka zastępcza nie jest w żaden sposób spokrewniona z dzieckiem noszonym pod sercem. Parze udostępnia się tylko brzuch, który jest bezpiecznym schronieniem dla malucha. W przypadku Patty można mówić o czymś pomiędzy. W jej brzuchu umieszczono zarodki pochodzące od małżeństwa. Miał się jednak z nich zrodzić wnuczek Patty!
Zajrzyj na następną stronę, by przeczytać jeszcze więcej o tej pokręconej, choć w gruncie rzeczy pozytywnej historii Kayli, Codego i Patty.
go Kayli postanowiła pomóc młodej parze i donosić ciążę za swoją synową. W brzuchu dojrzałej 49-letniej kobiety umieszczone zostały zarodki pochodzące od Kayli i Codego. Choć Patty ostatni raz w ciąży była 20 lat temu, a maluch w brzuchu był dla niej wielkim obciążeniem, podekscytowana bez wahania oddała dziecku, to co najcenniejsze, bezpieczne schronienie przez 9 kolejnych miesięcy. Pierwsza próba implantacji zarodków nie przyniosła sukcesu. Jednak już za drugim razem zarodki zagnieździły się w ciele Patty.
Kiedy 49-latka pokazała synowi i synowej test ciążowy z pozytywnym wynikiem łzom wzruszenia i radości nie było końca. Nie wiadomo jeszcze co nosi w brzuchu Patty. Czy będzie to jedno dziecko, czy też ciąża mnoga, chłopiec, czy dziewczynka? Kayla i Cody ucieszą się jednak z każdego malca, który się urodzi. Podobne podejście ma babcia-mama, która, by pomóc młodym podjęła ryzykowną i kontrowersyjną decyzję.
