Duchowny sprzedaje złote bilety do Nieba po 2 tysiące złotych! Chętnych nie brakuje
Fragment zeznania Watsa, który wyciekł do internetu:
Bilety są z prawdziwego złota i to Jezus mi je dał za budynkiem KFC. Powiedział, żebym sprzedawał je ludziom, abym miał więcej pieniędzy, żeby polecieć w kosmos. Poznałem kosmitę o imieniu Steve, który powiedział mi, że jeśli pozyskam gotówkę, weźmie mnie i moją żonę na jego latający spodek i polecimy na planetę zbudowaną w całości z cracku.
Jestem niewinny. Spróbuj mnie wysłać do wiezienia, a zobaczysz, co się stanie! Powinieneś aresztować Jezusa, ponieważ to on mi dał te złote bilety i powiedział, żeby je sprzedawał!
Co najdziwniejsze po aresztowaniu pastora tysiące ludzi protestowało i żądało jego natychmiastowego uwolnienia. Ci, którzy kupili bilety, nie czuli się oszukani i twierdzili, że mogą robić, co chcą z własnymi pieniędzmi. Nie żałują, że zainwestowali w bilet do Nieba, bo dzięki temu będzie ich czekać wieczne szczęście.
Niejednokrotnie afrykańscy pastorzy wciskali swoim wiernym przeróżne brednie. Na przykład Paul Sanyangore, również pastor z Zimbabwe przekonywał tłumy, że ma numer komórkowy do Jezusa Chrystusa i rozmawiał z nim na oczach wiernych. Więcej na ten temat możecie przeczytać TUTAJ.