Właściciele porzucili go na parkingu przed supermarketem. Szkoda, że nie wiedzieli, do czego faktycznie jest zdolny!

O pit bullach krąży mnóstwo strasznych opowieści. Podobno to najagresywniejsze z psów i ciężko nad nimi zapanować.

Czasem faktycznie sprawiają problemy i bywają buntownicze, ale nie można wszystkich wkładać do jednego worka. Jeśli się je odpowiednio wychowa, będą fantastycznymi pupilami i na pewno nie skrzywdzą żadnego z domowników. Wystarczy przeczytać niektóre historie krążące w internecie, aby przekonać się, że z pit bullami (nawet tymi adoptowanymi) można normalnie żyć.

Gdy pies zaczyna sprawiać kłopoty, najprostszym rozwiązaniem jest oddanie go do schroniska lub pozostawienie na pastwę losu. Nie powinno tak być, ale niestety to coraz częstsza metoda na pozbycie się problematycznego zwierzaka. W podobnym położeniu znalazł się pies rasy bit bull o imieniu Kiah. Ktoś znalazł go porzuconego na parkingu pod jednym z supermarketów w Stanach Zjednoczonych.

Jak potoczyły się jego losy? O tym na następnych stronach!