Bogaczka postanowiła zostać bezdomną. Chciała udowodnić, że życie na ulicy to wybór i wygodnictwo

Po kolejnej nocy spędzonej na kartonie Isabella była zdesperowana, by to zakończyć. Nie chciała żebrać, uznając, że jej to uwłacza, zaczęła więc tańczyć i śpiewać na ulicach. Bardzo ucieszyła się, gdy uciułała 45 funtów. Optymizm prysł jak bańka mydlana, gdy okazało się, że dziewczyna nie może wynająć pokoju bez dokumentu tożsamości lub specjalnego identyfikatora. Czekała ją kolejna noc na ulicy. 

Całą noc szlochała leżąc na betonie. Następnego dnia w akcie dobroci kupiła śniadanie sobie i nowo poznanej bezdomnej śniadanie. Kobieta o imieniu Cathy wraz ze swym psem Bobbym mieszkała na ulicy od ośmiu lat. Miała dzieci, które się od niej odwróciły po tym, jak wpadła w nałóg. – Są chwile, kiedy ciągle nie czuję się na ulicy bezpiecznie, mimo mimo że mieszkam tu 8 lat. Czasami brakuje mi kogoś, żeby się przytulić – wyznała Cathy. 

Po trzech dniach Isabella z podkulonym ogonem wróciła do domu.

Czułam się całkowicie zdegradowana. Nie zdawałam sobie sprawy, jak trudno jest znaleźć pracę, a nawet nocleg – przyznała bogata dziewczyna.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply