Był przyjaznym, przyjacielskim sąsiadem, póki więźniowie nie ujawnili kim NAPRAWDĘ jest
Proces wzbudził ogromne zainteresowanie. Był nazywany „procesem stulecia”, a niektóre przedstawione zeznania i dowody były wstrząsające i szokujące. Jednak Demjanjuk zawsze spadał na cztery łapy i zachowywał niewinność. W Izraelu został skazany na śmierć przez powieszenie. Kary nigdy jednak nie wykonano, ponieważ wyrok został unieważniony z powodu „uzasadnionych wątpliwości”, czy rzeczywiście był on „Iwanem Groźnym”.
W Niemczech adwokat Iwana złożył apelację, a Demjanjuk nie doczekał ogłoszenia wyroku, był już staruszkiem i zmarł, zanim uznano go za winnego. Więcej o jego życiu można się dowiedzieć z serialu dokumentalnego na Netfliksie „Diabeł z sąsiedztwa”, który ukaże się 4 listopada.