Ta ławka ma dla niego ogromne znaczenie… Codziennie przychodzi i składa na niej kwiaty!
Bud Caldwell, aby upamiętnić swoja zmarłą żonę Betty, codziennie, niezależnie od pogody, przychodzi do parku i na ławce poświęconej jej pamięci składa kwiaty.
Robi to już od dwóch lat. Codziennie z nią rozmawia, opowiada o tym, co nowego wydarzyło się w jego życiu.
Któregoś dnia śnieżyca zablokowała drogę do ławki…
Bud mimo to postanowił się tam dostać. Pracownicy parku, widząc jego zmagania, postanowili mu pomóc.
źródło : myfoxdetroit.com