Aby upamiętnić dzieciństwo swojego syna, wpadł na szalony pomysł! To prawdziwy dowód ojcowskiej miłości!
Kolejnym tatuażem był konik morski. Zrobił go, gdy jego syn skończył 6 lat.
Następnym rysunkiem był liść klonowy. Keith nie zastanawiał się ani chwili, od razu odwzorował go na swoim ciele.
W wieku 8 lat, Kai narysował wzór, który obecnie jest ulubionym tatuażem jego ojca.
Mijały lata i powstawały wciąż nowe obrazy.
Później jego syn zaczął chodzić z nim do studia tatuażu i samodzielnie rysował niekształtne wzory na ciele ojca.
źródło : ilblog.paoloruffini.it