Głuchy chłopiec po raz pierwszy idzie do normalnej szkoły, kompletnie nie spodziewając się tego, co tam zastanie

Pierwszoklasistom tak spodobał się nowy sposób komunikacji, że zaczęły przekazywać zdobytą wiedzę swoim rodzicom. Dzięki temu również oni nauczyli się kilku przydatnych zwrotów.

Wszyscy jesteśmy ogromnie szczęśliwi, że nauczyliśmy się nowego języka, ale trzeba również pokazać chłopcu jak czytać z ruchu warg, aby komunikacja była jeszcze sprawniejsza. To dobry i inteligentny dzieciak — powiedziała pomysłodawczyni Sanela Ljumanovic.

W 2003 roku w Bośni i Hercegowinie przyjęto przepisy, pozwalające niepełnosprawnym na integrowanie się ze społeczeństwem. Dzieci ze specjalnymi potrzebami powinny mieć asystentów, którzy będą siedzieć z nimi w klasie i pomagać uczestniczyć w zajęciach. W praktyce jednak wygląda to zupełnie inaczej. Zubożałe państwo nie ma wystarczająco pieniędzy, by zapewnić wszystkim maluchom taką pomoc. Niepełnosprawni są więc zdani na rodziców lub dobrą wolę nauczycieli. Dobrze, że Zejd trafił na wyrozumiałą nauczycielkę, która postanowiła mu pomóc i zintegrować go z klasą.