Koncern Lay’s poprosił o pomoc w wymyśleniu nowego smaku chipsów. Internet nie potraktował prośby serio. Propozycje internautów są rozbrajające!
Po tym, jak w kampanii „Do us a flavour” firma zwróciła się o pomoc w wymyśleniu nowego smaku swoich chipsów, koncern zalała lawina sugestii.
Wątpliwe jednak, by Lay’s skorzystał z którejkolwiek. Ludziom smakują przeróżne rzeczy. To nieprawda, że tylko kobiety w ciąży łączą ze sobą szynkę z dżemem i polewają ketchupem. Czasami, totalnie bez powodu mamy ochotę na coś niezwykłego i wewnętrzną potrzebę jedzenia z pozoru niepasujących do siebie smaków.
Przykład z życia: znam dziewczynę, która zrobiła sobie kanapkę z tłuczonymi ziemniakami serem i sosem pomidorowym. Twierdziła, że to pyszne, sama jednak nie odważyłam się spróbować. Tymczasem ciekawe, czy wy odważylibyście posmakować chipsów o smaku masła z aligatora, albo…pijanych nachosów. Podobnymi propozycjami nierealnych smaków zasypali koncern Lay’ s internauci, którzy postanowili „pomóc” firmie w stworzeniu nowego, oryginalnego smaku przekąski. Przeszli samych siebie w kreatywności. Jak myślicie, firma wykorzysta którąś z podanych propozycji?
1. Dziwne zestawienia
Pranksterzy zszokowali dziwnymi zestawieniami smaków. Ziemniaki połączyli m.in. ze smakami znanych napojów, piankami i homarem. Wyszła z tego iście wybuchowa mieszanka. Nie wiem, czy zjedzenie chipsów o smaku biszkoptów z czerwonym homarem i serem cheddar byłoby dobrym pomysłem. W razie czego można byłoby spróbować duetu mountain dew & mountain dew.
2. Aligatory.
Nie wiedzieć czemu internauci szczególnie ulubili sobie chipsy o smaku aligatora. Wymyślili aż trzy rodzaje przekąsek „aligatoropodobnych”. Zwykłe to przeciętne chipsy o smaku aligatora, smakołyki aligatorowo-maślane i najciekawsze, najbardziej wyrafinowane – ukąszenie wściekłego kajeńskiego aligatora. Macie na któreś ochotę ?
Jeszcze więcej dziwnych smaków chipsów znajdziecie na kolejnej stronie.
ong>3. Obrzydliwości
Pojawiło się również bardzo dużo obrzydliwych propozycji. Zestawienia smaków, na samą myśl, o których robi się słabo, a zjedzony pokarm podchodzi do gardła były bardzo częste. Niektóre z nich oprócz niesmacznych w kontekście jedzenia przywołują skojarzenia niesmaczne z powodu swej dwuznaczności. Przykładem takiej propozycji są chipsy o smaku „czegoś słonego, zrobionego przeze mnie”. Inne, jak „wymiociny jednorożca”, czy „surowe mięso” są po prostu odpychające.
4. Abstrakcje
Nie brakowało również abstrakcyjnych propozycji. Kto nie chciałby w końcu spróbować nieba, miłości, albo wrócić do smaków z różowych lat 90? Zdrowy ryneczek farmera też na pewno znalazłby swoich zwolenników. Miłośników posmakowania żalu byłoby pewnie trochę mniej.