Wykonanie tego domu kosztuje mniej niż 70 tys. złotych. Ale to jego wnętrze naprawdę zdumiewa!
Coraz więcej osób zniechęca się do pracy, której głównym celem jest zebranie pieniędzy na czynsz albo na spłatę kolejnej raty. Niektórzy trwają w tym zniechęceniu, inni szukają alternatywnych rozwiązań. Gabriella i Andrew Morrison, przez wiele lat spłacający kolejne raty kredytu, wreszcie powiedzieli „DOŚĆ” i zrozumieli, co tak naprawdę jest ważne w życiu. I postanowili coś zmienić. A efekty tych zmian wpłynęły na całe ich dotychczasowe życie.
Dom, który stworzyli, kosztował zaledwie 67 tys. złotych.
Źródło: DerniersBuzz
Nie wierzę, że kosztuje tylko 70 tysięcy. Być może w stanie „surowym”, ale trzeba doprowadzić prąd, wodę, kanalizację, ewentualnie gaz. Do tego trzeba całkowicie urządzić wnętrze, doliczyć i inne koszty, a to sporo kosztuje. Podobno wybudowanie jakiegokolwiek domu w stanie surowym, to 1/4 kosztów. Więc do tych 70 tysięcy nawet jak doliczymy 1/4 (a przypuszczam, że wydamy znacznie więcej pieniędzy) to w sumie wyniesie ok. 140 tysięcy złotych. Kogo stać, to rzeczywiście może taki sobie postawić w ogrodzie….dla gości i to zaproszonych latem, aby koszty „goszczenia” były stosunkowo niskie.
Jednym zdaniem, „burżujska wydumka”.
Oczywiście możemy postawić i wynajmować, ale czy warto wydawać tyle kasy na postawienie takiego domku! Zakup drewnianego domu letniskowego o większym metrażu jest znacznie tańszy!! Ofert sporo!!
zgadzam sie z wami
Super! Tylko 70 tys zlotych! Gdybyśmy z żoną nie jedli, nie pili i nie wydali ani złotówki to po 17 latach byśmy sobie mogli kupić. W tym chorym kraju, któremu Zielona Wyspa na imię mało kogo na coś takiego stać bez kredytu.
Dziękuję za takie „tylko”.
To wy wspólnie z żoną zarabiacie 350 zł/m-c. Współczuje :o
to super opcja, ale tylko do ogrodu, dla zaproszony gości, ewentualnie dla siebie samego ale na jakieś wakacyjne wyjazdy. jeszcze ewentualnie dla zwariowanych par, które chcą przeżyć jakąś przygodę, to okej, ale na pewno nie dla kogoś z dzieckiem.. ;) pozdrawiam!
To taki trochę inny domek holenderski lub inaczej przyczepa stacjonarna – w takim bardziej nowoczesnym stylu. Jest ich u nas masa…
W cenie ( nie biorę pod uwagę „złomu”) od 20tyś złotych do 140 tyś-czy nawet 170tyś – fabrycznie nowe i umeblowane.
Oczywiście trzeba mieć działkę na niej wodę, prąd i przynajmniej szambo – żeby wszystko podłączyć i oczywiście wtedy może funkcjonować.
Aaaa samochodem osobowym tego pociągnąć się nie da waży parę ładnych ton. To tylko specjalny samochód ciężarowy z lawetą.
Jestem posiadaczka takiej przyczepy od ponad 8 lat i mieszkam w niej cały rok. Ma bez tego co dobudowałam 36m2.
Dla 2 osób jest trochę ciasnawo- jak przyjadą 2 osoby dodatkowo – to można tak wytrzymać 3-4 dni.