Miłość zza grobu!? Okazuje się, że to możliwe!
Dawno temu, jedna z karczmarek w Casablanca Inn w St Augustine na Florydzie, zakochała się w przemytniku rumu. Jego działalność była oczywiście nielegalna. Wymyślili więc pewien plan.
Kiedy w okolicy nie było oficerów, kobieta zapalała światło, był to znak, że mężczyzna bez problemu może wejść niezauważony i dostarczyć alkohol. Pewnego dnia jej ukochany został złapany.
Po śmierci kobiety, w lokalu czas od czasu zapalało się światło. Może dawała sygnału ukochanemu zza światów?
źródło : jokable.com