Była prześladowana przez weselnych gości, bo założyła „nieodpowiednią”sukienkę. Ktoś nawet oblał ją piwem! Czy faktycznie wyglądała tak źle?

Z wielką nietolerancją i zazdrością spotkała się ta śliczna 30-latka na pewnym przyjęciu weselnym. Zdecydowała się włożyć obcisłą brzoskiwniowo-beżową sukienkę. W końcu nie miała się czego wstydzić i chciała dumnie zaprezentować efekty kilkuletniej pracy. Poza tym jest przyzwyczajona do takiego stylu ubierania się. To młoda i atrakcyjna osoba, która chętnie podkreśla swoją kobiecość, bo w końcu nie ma się czego wstydzić. Goście weselni potraktowali ją bardzo nieładnie. Była przez nich dręczona i wyśmiewana. Ktoś nawet celowo wylał na nią piwo.

Najwięcej złośliwości płynęło od pań, które prawdopodobnie były zazdrosne o to, jak wygląda Liz. Od mężczyzn płynęły chamskie i nieprzyzwoite gesty takie jak klepanie kobiety po tyłku! Trenerka zdecydowała się włożyć krótką sukienkę tylko na przyjęcie weselne, na ceremonię, która odbyła się w kościele, przyszła w skromniejszym stroju. Bardzo się dziwiła, dlaczego ludzie tak na nią zareagowali, skoro sami nie byli ubrani lepiej. Niektórzy przyszli w dżinsach i czapkach baseballowych. Mimo to ona zebrała najwięcej negatywnych komentarzy.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : dailymail.co.uk

Reply