Miał kłopot z ukołysaniem syna, więc postanowił dać mu do picia mocne brandy! Zgadnijcie, jak tłumaczył się z tego policji i mediom

Na młodego Jake’a posypały się gromy ze strony internautów. O sprawie szybko zawiadomiono policję i Miejski Zakład Pomocy Społecznej, a mężczyzna i jego kolega dostali wezwanie na komendę.

Na miejscu młody ojciec zeznał, że to był taki żart i że w butelce tak naprawdę była mrożona herbata. Jako dowód podaje fakt, że dziecko pijąc jakoś specjalnie się nie krzywiło.

Trudno dać wiarę takim pokrętnym zeznaniom, ale niestety nie da ich się już teraz sprawdzić. Mężczyzna trafił więc pod opiekę pracowników Pomocy Społecznej, którzy będą monitorować jego rodzicielskie poczynania, a także on i Jason przeprosili wszystkich w telewizji za zaistniałe zamieszanie.

Jeśli to był żart, to trzeba przyznać, że bardzo głupi, a jeśli Jake faktycznie poił syna alkoholem, to zasługuje na porządną karę, bo jego zachowanie było skrajnie nieodpowiedzialne. Alkohol bardzo szkodzi małym dzieciom, m.in. niszczy ich układ nerwowy i absolutnie nie powinien być używany jako metoda wspomagające kołysanie malucha do snu!

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : viral4real.com, ph.theasianparent.com

Reply