Pewnego dnia obudziła się rano i postanowiła zrealizować szalony projekt. Efekt końcowy? Zdumiewający!
W kuchni znajduje się mikrofalówka, lodówka, piekarnik i kuchenka czteropalnikowa. Na patio znalazł się natomiast grill :).
W domku jest także pralko-suszarka.
Domek jest podłączony do sieci energetycznej, a woda jest dostarczana za pomocą zwykłego węża ogrodowego.
Przez kuchnię przechodzi się do salonu-sypialni, gdzie znajduje się miejsce do pracy, snu i życia towarzyskiego.
Łóżko na podeście pozwala na zagospodarowanie dodatkowej przestrzeni – u Macy pod łóżkiem pojawiły się szafki.
Pewnym mankamentem może się wydawać brak wanny i kilku innych udogodnień… jednak Macy dzięki temu zaoszczędza sporo na rachunkach, które teraz wynoszą ŁĄCZNIE $93 miesięcznie, razem z rachunkiem za telefon!
Koszt wybudowania tego domu pochłonął około 11 000 dolarów!
Na stronie internetowej Macy znajdziesz napisany przez nią e-book, opisujący cały proces technologiczny (płatny). Jeżeli jesteś zainteresowany, możesz zerknąć, jak – podobnie jak Macy, znaleźć wreszcie drogę do własnego stylu życia i cieszyć się egzystencją w czystej postaci.
Obecnie Macy uczy innych prostego, taniego i przyjaznego dla środowiska życia. Pokazuje też, że marzenia mogą się spełniać!
Spodobał wam się ten uroczy domek? Podzielcie się nim ze znajomymi na Facebooku! :)
źródło : minimotives.com