Przez 9 miesięcy ukrywała przed rodziną swoją ciążę. Gdy pojawiła się w progu z dzieckiem na ręku, rodzina oszalała…

W dzisiejszych czasach nowoczesnych technologii i łatwej komunikacji utrzymanie czegokolwiek w sekrecie graniczy z cudem.

Nauczyliśmy dzielić się z rodziną i znajomymi wszystkim, co robimy, czujemy i gdzie jesteśmy. Ludzie, których nie ma na Facebooku dla wielu osób po prostu nie istnieją i choć zaczynamy trzeźwo patrzeć na to, co udostępniamy, przeważająca większość ludzi w mediach społecznościowych nie widzi żadnego zagrożenia.

Przyszłe matki to na Facebooku oznajmiają światu, że spodziewają się dziecka. Udostępniają swoje zdjęcia z USG, a nawet z tzw. porodówki. Nie zdają sobie sprawy, że świadkami urodzin i dorastania ich maluchów są nie tylko znajomi, ale bardzo często zupełnie obcy ludzie. Do nieznajomych informacje te trafiają zupełnie przypadkowo lub (co jeszcze gorsze), ludzie ci wyszukują ich w konkretnym, często złym celu.  W dobie Internetu, gdzie odległości nie istnieją, a wszystko i wszystkich mamy na wyciągnięcie ręki nasza prywatność i intymność przeżywa kryzys.

Trudno jest o jakiekolwiek zaskoczenie, czy spontaniczną radość z powodu narodzin dziecka kogoś bliskiego. Emotki nie są zaś w stanie pokazać radości jaką dzielimy z kimś nam bliskim. Cała gama naszych uczuć jest sprowadzona do raptem kilku uśmiechów i paru serduszek. O tym, jak to niewiele wiedział Ben Hinders i jego żona Hannah. Gdy małżeństwo dowiedziało się, że kobieta jest w ciąży Hindersowie postanowili zachować tę nowinę w tajemnicy przed rodziną.

Po blisko 10 miesiącach rozłąki z najbliższymi, para stawiła się w progu najbliższych z niespodzianką – małą Ivy na ręku. Był to ich „prezent na gwiazdkę”, z rodziną zobaczyli się bowiem w okolicach świąt Bożego Narodzenia.

Bliscy oszaleli z radości. Uśmiechom, uściskom i szczerym łzom wzruszenia nie było końca. Reakcja rodziny na jej nową członkinię przerosła wszelkie oczekiwania małżeństwa. Była tak żywiołowa, że para zdecydowała się umieścić nagranie z odwiedzin u bliskich na YouTube. Filmik widziało już prawie 1,5 miliona osób! Zobacz nagranie i zastanów się co wstawiasz na swoją facebookową ścianę.

Może czasem warto zachować coś w tajemnicy, by zobaczyć podobne uśmiechy najbliższych?

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : wikr.com

Reply