Windy to tylko urządzenia mechaniczne i w każdej chwili mogą się popsuć, dlatego radzimy co robić, gdy znajdziemy się w spadającej kabinie dźwigowej

Po drugie: nie stać wyprostowanym.

Dobrym pomysłem też nie jest stanie jak słup soli i czekanie na to, co się stanie. Pionowa wyprostowana pozycja sprawi bowiem, że na nasze nogi zadziałają przy upadku ogromne obciążenia, więc z pewnością dojdzie do poważnych i skomplikowanych połamań. Dodatkowo przy wyprostowanej postawie łatwiej może dojść do urazu kręgosłupa.

Po trzecie: położyć się.

Najlepszym rozwiązaniem w przypadku zerwania kabiny windy, jest położenie się na płasko na podłodze. Najlepiej jest położyć się na plecach, co najbardziej uchroni kręgosłup przed uszkodzeniem. Kładąc się na podłodze trzeba zabezpieczyć czymś głowę, by nie uszkodziły jej odłamki roztrzaskującej się windy.

Oczywiście ta pozycja nie zabezpieczy całkowicie ofiary wypadku przed urazami, ale pomoże je zminimalizować, gdyż siła uderzenie zostanie rozłożona równomiernie (lepiej jest przecież złamać kilka żeber niż kręgosłup).