Ten mężczyzna ma jedno marzenie: chce być bezpłciowym obcym! Przeszedł już ponad 110 operacji i planuje coraz drastyczniejsze zmiany
Vinny nie zaprzecza też, że zabiegi kosmetyczne rozpoczął , gdyż czuł się wyrzutkiem wśród rówieśników. Przez lata dorastania szukał swej drogi, aż doszedł do następującego wniosku:
Zdałem sobie sprawę, że nie jestem gejem, biseksualistą, transseksualistą. Ja jestem po prostu sobą.
Wygląd i pomysły Vinny’ego dzielą społeczeństwo, a on sam uważa, że stanowi inspirację dla świata, bo pokazuje, że ludzie nie powinni być znakowani czy ograniczani w jakieś ramy, ale powinni mieć swobodę w ekspresji samych siebie.
Ludzi takich jak Vinny jest coraz więcej, a operacje plastyczne zaburzające płciowość człowieka, stają się coraz powszechniejsze. W Stanach Zjednoczonych już powstają agencje i organizacje, które zrzeszają takie osoby i pomagają im osiągnąć ich niestandardowe marzenia.