Wdzięczność to pojęcie, które znają nawet morskie stwory! Wystarczy popatrzeć na tę maleńką ośmiornicę uratowaną na plaży

Nigdy nie wiemy, jak na naszą obecność zareaguje napotkane zwierze.

Ludzie i zwierzęta powinni żyć ze sobą w symbiozie, ponieważ zamieszkują wspólnie jedną planetę. Niestety rabunkowa gospodarka człowieka wobec środowiska naturalnego, pozbawiła miejsca do życia już miliony zwierząt reprezentujących dziesiątki gatunków, a także doprowadziła do wyginięcia paru z nich.

Zwierzęta same doskonale radzą sobie w środowisku naturalnym i nie potrzebują pomocy człowieka. Obecność ludzi raczej je płoszy i przeszkadza im, co nie oznacza, że wszystkie zwierzaki stronią od ludzi.

Człowiek oswoił wiele zwierząt, które mu na co dzień towarzyszą. Udomowienie niektórych gatunków sprawiło, że ich przedstawiciele stali się bardziej ludzcy, dlatego gesty i zachowania takich zwierząt, są traktowane ludzką miarą, np. uznaje się że psy przepraszają za pogryziony dywan, a koty złośliwe zwalają kwiatki z półek.

A co z dzikimi zwierzętami? Czy one nie wykonują przemyślanych gestów z podtekstem? Trudno to sprawdzić, bo rzadziej z nimi obcujemy, ale panu Pei Yan Heng z Singapuru to się udało.

Mężczyzna na plaży Cyrene Reef znalazł ośmiorniczkę. Zwierze było małe i widać, że znalazło się na piaaku w wyniku nieszczęśliwego splotu zdarzeń i nie może wrócić do wody. Pan Heng przeniósł więc ją bliżej brzegu, by odpłynęła w morską toń. Ale zanim zwierze ruszyło w dal, postanowiło podziękować wybawcy. Zobaczcie sami.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : reshareworthy.com, youtube.com

Reply