Myślisz, że to wygłupy? Nic podobnego! To rozpaczliwe wołanie o pomoc!
Ciężko wytrzymać nawet kilka minut w tak wysokiej temperaturze, ale Jia się nie poddaje. Leży najdłużej ile może. Twierdzi, że ma dla kogo żyć. Nie dawno poślubił swoją ukochaną z dzieciństwa. Na razie jego stan się nie poprawia, mimo to planuje kontynuować niekonwencjonalne leczenie.
Trzymamy kciuki za jego zdrowie i wierzymy, że znajdzie się sponsor, który pokryje koszty leczenia. Wtedy mężczyzna nie będzie musiał poddawać się tak bolesnym torturom!
Wzruszyła Cię jego historia? Podziel się nią ze znajomymi na Facebooku!
źródło : odditycentral.com