Zamiast pomóc, postanowiła wszystko nagrać. Okrutna kobieta pozwoliła wypaść przez okno swojej pracownicy. Wszystko dla sławy w internecie
Walka o lajki to znak naszych czasów.
Ludzie coraz częściej potrzebują popularności. Sława, tzw. „internetowy fejm” to dziś jedna z najważniejszych wartości dla ludzi, nie tylko młodego pokolenia. Ta kobieta jednak w pogoni za sławą posunęła się stanowczo za daleko. By zdobyć rozgłos, sfilmowała upadek swojej pokojówki z siódmego piętra. Dłoń, w której trzymała telefon, mogła wyciągnąć do spadającej kobiety.
Ta dramatyczna historia rozegrała się w Kuwejcie. Etiopka sprzątająca w bogatym domu na siódmym piętrze eleganckiego wieżowca postanowiła pod wpływem dramatycznych przeżyć, popełnić samobójstwo. Niepilnowana przez nikogo (pani domu akurat zajmowała się swoimi sprawami w innym pokoju), podeszła do okna, otworzyła je i zamiarem skoku przerzuciła ciało przez okno, zwisając wysoko nad ziemią.
Tego, co stało się później, nikt nie mógł się spodziewać, nawet samobójczyni. O tym jednak poczytasz na następnej stronie.
j sekundzie kobieta zmieniła jednak zdanie. Zaczęła krzyczeć, wołając o pomoc. Nie chciała umrzeć. Rozpaczliwie trzymała się okiennej ramy i życia. Zaalarmowana hałasem z sąsiedniego pokoju przybiegła właścicielka rezydencji. Zamiast jednak wyciągnąć do spadającej pokojówki dłoń, wyciągnęła telefon i zaczęła kręcić filmik. 12-sekundowe nagranie pokazuje pokojówkę wiszącą na zewnątrz budynku. Kobieta mocno trzyma się ramy okiennej, błagając swoją pracodawczynię o pomoc.
Z ust kobiety można wyczytać słowa Trzymaj mnie! Złap mnie! Na tę dramatyczną prośbę nie ma jednak żadnej reakcji. Pani domu kręci dalej, nawet gdy pokojówka spada, uderzając całym ciałem o metalową markizę siedem pięter poniżej. Niedoszła samobójczyni przeżywa.służby medyczne odwożą ją do szpitala. Z wypadku wychodzi niemal bez szwanku, ma złamane ramię, na którym wylądowała, krwawi z nosa i ucha.
Co z kobietą, która nakręciła filmik, czy ponosi w jakiś sposób odpowiedzialność za nieudzielenie pomocy drugiej osobie? Czytaj na kolejnej stronie.
szcza wkrótce potem swój filmik w sieci. Wkrótce potem do jej drzwi puka policja. Zostaje oskarżona o zaniechanie udzielenia pomocy. Sprawą interesuje się też Kuwejckie Towarzystwo Praw Człowieka. To nie pierwszy wypadek łamania podstawowych praw w drugiej osoby w tym kraju. Ten przypadek jest jednak na tyle horrendalny, że dowiedział się o nim cały świat. Głód lajków i megalomania sięgnęły tutaj zenitu. Czy naprawdę ludzkie życie jest mniej warte niż ciekawe ujęcie?
A jak wy myślicie? Czym byłby teraz nasz świat bez podniesionego do góry kciuka? Czy zaczynamy przedkładać pościg za tragediami nad ludzką przyzwoitość?