7 najstraszniejszych naukowców w historii. Nie mieli sumienia i ograniczeń, byli gorsi od Mengele

4. Louis Jolyon West Chester, M. Pierce i Warren Thomas – słoń na LSD

Naukowcy Louis Jolyon West Chester, M. Pierce i Warren Thomas zapragnęli zbadać, co się stanie ze słoniem, któremu zostanie podane LSD. Zaaplikowali więc potężnemu słoniowi Tusko (który wcześniej podróżował z cyrkiem) dawkę 297 miligramów narkotyku (blisko 3000 razy więcej niż mógłby przyjąć człowiek). Wyniki postanowili nagrywać na video. Zwierzę zaczęło zachowywać jak po postrzale z broni palnej. Wydawało ryki bólu, po czym padło.

5. Jose Delgado – łamacz umysłu

Neurobiolog z Yale w latach 60. kontrolował byki, małpy i ludzi z implantami mózgu. W 1965 roku „New York Times” poinformował na swojej pierwszej stronie, że Delgado zatrzymał szarżującego byka, wysyłając sygnał radiowy do urządzenia wszczepionego w jego mózg. Wszczepił także radiowe układy elektrod, które nazwał „stymulantami” psom, kotom, szympansom, gibonom i ludziom. Jednym naciśnięciem przycisku mógł wywoływać uśmiechy, warczenie, błogość, przerażenie, głód, krzykliwość, pożądanie i inne emocje.

Marzeniem Delgado było stworzenie „społeczeństwa psychocywilizowane”, gdzie ludzie mogliby „wpływać na własne funkcje umysłowe i je zmieniać”. Jego badania przerwano, bo obawiano się, że dzięki nim można by z łatwością zniewolić ludzi i nimi manipulować.